Najważniejsze aspekty leczenia i zapobiegania refluksowi

Najważniejsze aspekty leczenia i zapobiegania refluksowi

Refluks to zwykle patologiczne cofanie się treści z żołądka do przełyku. Może następować na skutek różnych czynników.

Choroba refluksowa zaś to następstwa kontaktu kwasu żołądkowego z przełykiem i nie tylko. Niebezpieczne są również opary tej substancji, które mogą docierać nawet do strun głosowych, a co za tym idzie powodować chrypkę i kaszel. Może się zdarzyć, że opary kwasu żołądkowego podrażniają płuca i oskrzela i są przyczyną przewlekłego zapalenia tych narządów.

Refluks może być spowodowany zbyt nerwowym trybem życia. Upośledzony wówczas zostaje rytm wydzielania kwasu żołądkowego, co może prowadzić do jego nadmiaru w danym momencie i do nadżerek w obrębie mięśnia wpustowego. Refluks może zostać również spowodowany zbyt dużą wagą –ucisk narządów nie sprzyja prawidłowej pracy mechanizmu blokującemu treść żołądka.

Leczenie choroby refleksowej musi być zwykle poprzedzone właściwą diagnozą. Tymczasem w wielu przypadkach objawy wcale nie wskazują na refluks. Można go czasem wykryć przy podstawowym badaniu krwi, ponieważ jeśli w przełyku wytworzą się nadżerki (które potem mogą doprowadzić do zwężenia się przełyku) może występować także krwawienie. Podstawowe badanie może wykazać niedokrwistość, a to już jest pewna wskazówka dla lekarza. Zwykle jednak pacjent dość wyraźnie odczuwa cofanie się treści pokarmowej, a do specjalisty idzie wtedy, gdy na tę dolegliwość nie działają już leki sprzedawane bez recepty. To dość niebezpieczne, ponieważ nieleczone podrażnienia przełyku mogą prowadzić nawet do zmian nowotworowych i lepiej jest jej zapobiec wcześniej. Dlatego do lekarza warto iść już w momencie, gdy dolegliwości stają się dość wyraźne. Tylko specjalista potrafi dobrać właściwą terapię i sprawić, by dolegliwości nie powróciły w mocnej formie.

Wydaje się, że standardowe badania krwi są do niczego nieprzydatne. Tymczasem nawet one niejednokrotnie mogą pomóc we właściwej diagnozie, a więc skrócić czas leczenia pacjenta.

Podstawowe badanie krwi to przede wszystkim określenie ilości erytrocytów, leukocytów i trombocytów. Każde odstępstwo od normy może wskazywać na chorobę. Zbyt mała ilość czerwonych ciałek krwi to zazwyczaj anemia. Może mieć ona jednak różne przyczyny – niedobór żelaza w diecie lub nawet choroba refluksowo-przełykowa, która niejednokrotnie objawia się nietypowo. W tym drugim przypadku dzięki zwykłemu badaniu krwi można szybciej rozpocząć prawidłową kurację. Zwykłe badanie krwi może również wykryć nadmiar żelaza w organizmie. Może być on spowodowany wrodzoną chorobą – hemochromatozą. Szybkie jej zdiagnozowanie pozwala na szybkie podjęcie leczenia i nie pozwala dopuścić do uszkodzenia narządów. W skład podstawowych badań krwi wchodzi często również badanie poziomu cukru, dlatego warto być na czczo, by wynik był prawidłowy.

Osoby, które z jakiegoś powodu decydują się na restrykcyjną dietę, powinny wykonywać bardziej zaawansowane badania krwi. W przypadku diety wegańskiej warto poprosić nie tylko o zbadanie poziomu żelaza, ale również witaminy B12, ponieważ początkowe objawy jej niedoboru zwykle są mało zauważalne. Tymczasem dłużej trwający niedobór może doprowadzić nawet do uszkodzenia układu nerwowego.
W przypadku takich objawów jak szybka zmiana wagi i ciągłe przemęczenie, lekarz może zlecić także badanie krwi, które polega na zmierzeniu poziomu hormonów. To pozwala na szybkie wykrycie chorób tarczycy. Szczególnie ważny jest poziom tak zwanej tyreotropiny. Podwyższony może wskazywać zarówno na niedoczynność jak i nadczynność tego narządu.

Jak chronić się przed nieuniknionym – starzeniem się i chorobami cywilizacyjnymi? Najlepszym będzie poznanie sposobu ich powstawania i ograniczenie ich.
Codziennie do organizmu człowieka wprowadzane jest wiele toksyn. Nie tylko ciężka dieta, czy używki takie jak papierosy i alkohol, ale szczególnie wdychane przez ludzi zanieczyszczone powietrze wlicza się do tej kategorii. Dodatkowo, sprawę zdrowiu nie ułatwia obecnie panujące pęd, presja czasu i ciągłe poddawanie ciała na różne wyzwania i obciążenia. Występujące naturalnie w ciele wolne rodniki powstają poprzez rozkład tlenu w organizmie, jednak w nadmiarze mogą wywoływać rozwój wielu groźnych chorób (mogą nimi być między innymi miażdżyca i rak). Dodatkowo, wolne rodniki przyśpieszają starzenie się całego organizmu i uszkadzają zdrowe komórki. Jak się przed tym chronić?
Warto zrezygnować bądź w jakimś stopniu ograniczyć używki. Rzucenie palenia i mniejsze spożywania alkoholu znacznie opóźnią niekorzystne procesy zachodzące w ciele. Pomóc sobie można także poprzez wprowadzenie do diety produktów zawierających przeciwutleniacze. Chronią one organizm przed zgubnym wpływem wolnych rodników, poprawiając sprawność i wydolność organizmu. Znajdują się w rybach (szczególnie w łososiu), we wszystkich rodzajach jagód, truskawkach, zielonej herbacie, owocach granatu, cytrusach, ciemnej czekoladzie i warzywach, takich jak szpinak i papryka. Systematyczne spożywanie tych produktów hamuje starzenie się i regeneruje szkody wyrządzone przez zanieczyszczenia. Warto skorzystać z pomocy przeciwutleniaczy jak najwcześniej, aby szybko opanować ewentualny przerost wolnych rodników i przywrócić poziom ich występowania do normy. Im później zaczniemy się chronić, tym mniejsza szansa na regeneracje powstały uszkodzeń.

Informacjami o zdrowych szczepach bakterii jesteśmy zasypywani od lat, mimo tego dbanie o ich prawidłowy poziom bagatelizuje się – może to doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

W każdym mieście codziennie sprzedaje się dziesiątki, jak nie setki leków. Nie bez powodu powstają kolejne apteki – ilość świadczy o zapotrzebowaniu, z którego korzyści czerpie rynek farmakologiczny. Ludzie nieprzerwanie kupują leki: przeciwbólowe, suplementy diety, witaminy w okresie przeziębień lub te zlecone przez lekarza. Organizm bombardowany jest chemią, co niejednokrotnie wyrządza mu jeszcze większą krzywdę. Każda przyjęta tabletka niesie ze sobą pewne ryzyko i możliwe konsekwencje. Osłabia to prawidłowe funkcjonowanie narządów. Należy się przed tym chronić, dbając o zachowanie prawidłowej flory bakteryjnej. Niestety, już nie sami pacjenci, ale i lekarze często zapominają o konieczności przyjmowania leków ochronnych. Osłonki są niezbędne przy antybiotykoterapii oraz długotrwałym leczeniu. Najczęściej spotykane są w formie kapsułek dostępnych bez recepty w aptekach. Ale dokładanie do codziennego menu kolejnych tabletek wcale nie jest koniecznością. Zdrową alternatywą dla żołądka i jelit są produkty zawierające nabiał. W swoim składzie mają skupiska dobrych kultur bakterii, które przejmują rolę „obrońcy” prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego. Ograniczają uszkodzenia, jakie w żołądku wywołują przyjmowane leki, oraz pomogą w regeneracji narządów w trakcie leczenia. W ten sposób flora bakteryjna zostanie zachowana, a organizm szybciej wróci do pełnej sprawności. Najwięcej dobrych bakterii zawierają jogurty oraz kefiry. Najlepsze są te naturalne, bez dodatków smakowych i cukrów. Zdrowe bakterie można znaleźć także w produktach sojowych oraz kiszonej kapuście.

Biały cukier cieszy się złą sławą – jego nadmiar w codziennej diecie może powodować szereg chorób. Dlatego warto szukać zdrowszych zamienników.
Jako zamiennik cukru proponuje się zwykle sztuczne słodziki, które nie zawierają tylu kalorii i są zdrowsze dla zębów. Zarówno cyklaminian sodu jak i aspartam pojawiają się w gumach do żucia, napojach i gotowych produktach. Nie każdy jednak uznaje je za zdrowy zamiennik cukru, dlatego część osób woli zdecydować się na naturalny słodzik pozyskiwany w z kory brzozy, czyli ksylitol. On także nie przyczynia się do próchnicy zębów, a wygląda i smakuje posobnie jak biały cukier. Niestety – może mieć podobne skutki uboczne co sztuczne słodziki – nadmierne spożycie może spowodować efekt przeczyszczający. Należy zwrócić na to uwagę zwłaszcza na początku zamiany cukru na ksylitol.

Alternatywą dla białego cukru może być również cukier trzcinowy lub cukier nieoczyszczony z melasy. Taki cukier powinien być trawiony wolniej niż zwykły, co oznacza, że poziom glukozy we krwi będzie podnosił się stopniowo. To natomiast oznacza mniejsze obciążenie trzustki.

Innym naturalnym i cenionym zamiennikiem białego cukru jest miód. Oczywiście wyłącznie naturalny miód pszczeli, który oprócz tego, iż jest środkiem słodzącym, doskonale wpływa na zdrowie. W celu wzmocnienia organizmu poleca się zwłaszcza miód spadziowy lub gryczany. Coraz większą popularność zyskuje również miód manuka, zawierający zupełnie inną czynną substancję. Nie za bardzo nadaje się on jednak do słodzenia, ponieważ, by terapia była skuteczna, należy spożywać go na czczo. Jednak warto włączyć go do menu z powodu jego bakteriobójczych właściwości.