Wielu z nas nawet nie spodziewa się co drzemie w jego organizmie. Przez lata gromadzone toksyny potęgują ogólnoustrojowe zatrucie. Przeciążony organizm sygnalizuje nam stopniowo swoje niezadowolenie, ale my często lekceważymy pojawiające się symptomy. Brak energii i przemęczenie tłumaczymy słabym ciśnieniem, problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi cedujemy na łapczywość. Jednym słowem szukamy wymówek.
Nie pomagają nam w tym również środki masowego przekazu, które utwierdzone przez znawców tematu są w stanie wręcz idealizować temat. Powszechnie głosi się, że organizm oczyszcza się sam i niepotrzebne są to tego żadne „wspomagacze”. Po części jest to prawda, ponieważ organizm został tak ukierunkowany aby samoistnie odrzucał to co zbędne, wykorzystując do tego płuca (poprzez wydychany dwutlenek węgla), nerki i jelita (poprzez mocz i kał), a także poprzez emisję potu.
Zatrucie organizmu to jednak problem bardziej złożony. To nic innego jak przesycenie śmieciami odłożonymi w tkankach organizmu, w postaci pozostałości przemiany materii, czy też toksyn pochodzących z powietrza, pożywienia, leków i kosmetyków.
W prawidłowo funkcjonującym ustroju ilość toksyn przenikających do organizmu winna być równa ilości toksyn przez niego wydalanych. W przeciwnym razie naturalne mechanizmy odpowiedzialne za proces oczyszczania zaczynają zawodzić, a w konsekwencji przestają spełniać swoje pierwotne funkcje.
W takiej sytuacji z pomocą na pewno nie przyjdzie nam wizyta u ulubionego lekarza. Medycyna bowiem traktuje ten problem w innym wymiarze. Tłumacząc go często stresem, życiem w ciągłym biegu, przemęczeniem. Nie próbuje również z nim walczyć. Osoby dotknięte toksemią (zatrucie organizmu toksynami) zazwyczaj otrzymują polecenie wypoczynku i spauzowania w życiu. Niekiedy zdarza się, że lekarz wspomoże ich suplementem diety, którego działanie jest w zasadzie krótkotrwałe i tak naprawdę zatruwa organizm jeszcze bardziej.
Dlatego warto czerpać informacje, chociażby z takich artykułów jak ten
Zatrucie organizmu – sprawdź powszechne objawy, które świadczą o obecności toksyn w ciele
Czym zatem winniśmy się sugerować, chcąc odgadnąć czy żyje w nas inny gatunek, czy nasz ustrój to śmietnik czy już całe wysypisko śmieci?
Otóż powinniśmy słuchać naszego ciała, które wysyła nam różne tego oznaki:
Nadmierne zapotrzebowanie na kofeinę, bez której nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować.
Brak energii i złe samopoczucie, objawiające się zmęczeniem, apatią i powszechnym niezadowoleniem.
Obniżony poziom predyspozycji umysłowych, przejawiający się ograniczonym myśleniem i luką w psychice.
Ciemne kręgi i worki pod oczami, które w prawidłowej strukturze nie powinny występować, gdyż okolice oczu u zdrowego człowieka są jasne i gładkie.
Pojawiające się niedoskonałości na skórze w postaci trądziku, skórki pomarańczowej (cellulitu), czy wszelkiego rodzaju zmian grzybiczych.
Ciągoty do spożywanie niezdrowej, przetworzonej żywności.
Problemy z utrzymaniem właściwej wagi, będące efektem magazynowania toksyn w tkance tłuszczowej.
Licznie występujące infekcje i stany zapalne, spowodowane przegraną walką organizmu z truciznami, gdyż zainfekowany ustój nie dysponuje dostatecznymi siłami aby zmierzyć się z intruzem.
Wyjątkowo nieprzyjemna woń wszystkich wydzielin, co jest efektem ogólnoustrojowego zatrucia. Zdrowy człowiek jest zazwyczaj bezwonny, „zanieczyszczony” z kolei poprzez powonienie wydalanych przez siebie elementów, jest wyjątkowo zauważalny i zaznacza niejako tym samym swoje terytorium.
Nagminnie występujące problemy zdrowotne, co jest następstwem poddania się organizmu, który najzwyczajniej w świecie nie radzi sobie z tym jak przestawić się na tryb oszczędnościowy, obierając drogę działania w stanie braku zdrowia.
Zatrucie organizmu – w jaki sposób o siebie zadbać
Aby zapobiec ogólnemu zaśmieceniu organizmu musimy świadomie i dojrzale kontrolować swoje postępowanie. Reagować na czyhające niebezpieczeństwo i wyprzedzać niejako to co niesie nam świat.
Warto zatem fundować sobie okresowy post, tak aby organizm mógł sobie odpocząć. Należy systematycznie i naturalnie się pocić (nie maskować problemu używając antyperspirantów). Kontrolować swój oddech, zwracając uwagę na to aby nie był zbyt płytki. Systematycznie się nawadniać, gdyż woda ma zbawienne działanie na toksyny, powodując ich wypłukiwanie z organizmu. Winniśmy zadbać o regularne wypróżnianie, dzięki któremu z organizmu usuwane są trucizny rozpuszczalne w tłuszczach. Powinniśmy zapewnić sobie odpowiednią dawkę snu, podczas którego, pozwalamy organizmowi na regenerację. I w końcu ostatnie ale chyba najważniejsze odniesienie, a mianowicie powinniśmy raz na zawsze zażegnać chroniczne zaśmiecanie samych siebie i przyjąć to za honor!